Akcja #Murem za polskim mundurem dotarła do Mójczy. Swoje poparcie dla żołnierzy i policjantów strzegących polskich granic wyrazili nasi uczniowie oraz przedszkolaki, którzy w dowód uznania dla ich poświęcenia i zaangażowania przygotowali okolicznościowe kartki pocztowe i laurki ze słowami wsparcia. Prace, za pośrednictwem Poczty Polskiej, trafią do adresatów.

Od kilku tygodni trwa akcja #Murem za polskim mundurem - wyraz solidarności z żołnierzami i przedstawicielami innych służb, którzy zabezpieczają wschodnią granicę kraju. Nasi uczniowie chętnie włączyli się do tej akcji poprzez wykonanie prac plastycznych – kartek z wyrazami symbolicznego wsparcia, wdzięczności i podziękowania za pełnioną służbę. Wszystkie, bogate w treść, pięknie ozdobione i starannie wykonane. Poczta Polska, widząc ogrom zainteresowania inicjatywą, planuje wydać i udostępnić elektronicznie specjalny album z przysłanymi pracami.

Ogrom społecznego wsparcia, z jakim na co dzień spotykają się żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych, przeszedł najśmielsze oczekiwania. Kartki, laurki i rysunki od dzieci to szczególnie cenne podziękowania za ich trud i zaangażowanie na rzecz bezpieczeństwa naszej Ojczyzny. Każda taka inicjatywa, czy dobre słowo motywują do jeszcze większego wysiłku i działania. "Dziękujemy za Waszą Służbę! Jesteśmy z Wami!" - brzmi jeden z wpisów.

Nasi najmłodsi uczniowie z punktu przedszkolnego, "zerówki" oraz klas 1-3 wcale nie musieli kierować kroków do Pacanowa, aby spotkać Koziołka Matołka. Wszystko za sprawą grupy teatralnej, która zawitała w mury naszej szkoły, aby przedstawić kultową historię napisaną przez Kornela Makuszyńskiego. Zabawa była wyborna, a i przesłanie bardzo ważne. Czasem to, czego szukamy, jest naprawdę blisko. Wystarczy dobrze się rozejrzeć.

Po ciekawym i bardzo energicznym spektaklu dzieci zostały wprowadzone zagadkami w świat przysłów o kozie. W przystępny i zabawny sposób przedstawione zostały również prawidła dobrego zachowania. Dzieci dowiedziały się, jak ważne są: współdziałanie w grupie, słuchanie poleceń rodziców i nauczycieli, bezpieczeństwo w szkole i poza nią oraz koleżeństwo i wzajemny szacunek. 

Następnie odbyło się podkuwanie Koziołka Matołka. Był to swego rodzaju egzamin. Były młotki, fartuchy i oczywiście podkowy. Wszyscy dopingowali troje śmiałków. Ostatecznie wyłoniono mistrza tego rzemiosła i nagrodzono go gromkimi brawami. Po konkursie przyszedł czas na quiz dotyczący tytułów najbardziej znanych książek Kornela Makuszyńskiego. Spotkanie z sympatycznym Koziołkiem zwieńczył pociąg do Pacanowa, wspólne zdjęcie i oznaczenie wszystkich uczestników spotkania pieczątkami z wizerunkiem Koziołka Matołka.

Spektakl uczy najmłodszych, że warto podążać za głosem serca, że warto obrać jakiś kierunek w życiu. Koziołek Matołek ma cel - to Pacanów. Warto, tak jak on, nie bać się przygód. Warto poznawać świat i samego siebie i przy okazji spełniać marzenia. Tego wszystkim młodym widzom życzymy.
 

Zadaniem żyjących jest dbanie o to, aby pamięć o tych, którzy zakończyli już ziemską wędrówkę, nigdy nie zagasła. Szybko kończące się jesienne dni to dobry czas na wspominanie tych, którzy odeszli na zawsze. 25 listopada nasi 8-klasiści pod przewodnictwem księdza Konrada Kowala udali się na Cmentarz Komunalny w Cedzynie. Na miejscu zadbali o porządek, zwracając szczególną uwagę na miejsca zaniedbane i zapomniane. Sprzątanie cmentarza uczy młodzież pielęgnowania tradycji, wrażliwości i współczucia. To ważna lekcja szacunku do drugiego człowieka.

Uczniowie z zaangażowaniem wykonywali prace porządkowe. Jak sami przyznają, do tego typu działań nie trzeba ich namawiać, gdyż robią to z potrzeby serca. Ich starania docenić trzeba tym bardziej, że na miejsce zbiorowej pamięci dotarli... pieszo.

- Pamięć o zmarłych jednoczy ludzi różnych pokoleń i przekonań, łączy przeszłość z teraźniejszością - podkreślali uczestnicy wyprawy. Akcja sprzątania grobów jest okazją do wzbudzenia szacunku do tych, którzy już odeszli, ale także chwilą zadumy nad własnym życiem. Odwiedzanie miejsc pamięci to jedna z ważniejszych lekcji wychowania patriotycznego.

Wzajemny szacunek, tolerancja, chęć niesienia pomocy i działania na rzecz innych, poświęcony czas, rozmowa czy uśmiech - wszystko to kryje się pod hasłem "życzliwość". Jak ważna jest ona w życiu każdego człowieka miało uświadomić naszym uczniom szkolne świętowanie Międzynarodowego Dnia Życzliwości. Z tego powodu na korytarzach i w salach lekcyjnych królował kolor żółty - symbol akcji, a na lekcjach języka polskiego rządziła okolicznościowa tematyka. Jak się okazało o życzliwości nauczał już... Jan Kochanowski, w tym temacie głos zabrał również ksiądz Jan Twardowski, a wśród związków frazeologicznych jest mnóstwo takich o życzliwym charakterze. Każdy powód dobry, aby mówić o życzliwości.

Międzynarodowy Dzień Życzliwości to piękne i wartościowe święto, dlatego Samorząd Uczniowski zaproponował, żeby uczcić ten dzień w szkole. Każdy, kto w poniedziałek 22 listopada zawitał na lekcje, mając na sobie żółty element garderoby, zwolniony był z odpowiedzi ustnych, ale pod jednym warunkiem - należało wykonać życzliwy gest pod adresem wybranej osoby. Żółty element garderoby to także zamanifestowanie przekonania, że życzliwość zawsze jest na wagę złota.

Z kolei w ramach lekcji języka polskiego uczniowie uświadomili sobie, co to znaczy być razem i dla siebie. 4-klasiści wsłuchali się w wiersze księdza Jana Twardowskiego, w którym pobrzmiewało wiele życzliwości dla dzieci. Ich zadaniem było stworzenie sieci, która łączyła każdego z każdym. Na niej widniały wcześniej przygotowane żółte serca, na których znalazły się życzliwe komentarze, które uczniowie adresowali do siebie. Analizie poddane zostało także zagadnienie, czym jest życzliwość i czy łatwo ją okazywać.

5-klasiści przygotowali kolorowe dłonie, na których znalazły się frazeologizmy mające związek z okazywaniem sobie życzliwości. Zadanie uczniów polegało na stworzeniu hasła, które mogłoby reklamować akcję. Efekt? "Dzięki życzliwości możemy przychylać nieba", "Życzliwość dodaje skrzydeł", "Do życzliwych świat należy" i wiele, wiele innych.

7-klasiści z kolei udowodnili, że życzliwość na wymiar ponadczasowy. Jak się naocznie przekonali, pisał o niej już Jan Kochanowski. Zadanie uczniów polegało na odszukaniu w XVI-wiecznych fraszkach cytatów, na podstawie których można było stworzyć hierarchię wartości renesansowego poety. Wśród wyróżnionych znalazła się oczywiście życzliwość, a całą piramidę można było podziwiać na... szkolnych schodach.

21 listopada obchodzimy Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień. Powstał on w 1973 roku w Stanach Zjednoczonych pod nazwą World Hello Day. Jego założenie to zachęta do dzielenia się życzliwością, do wzajemnego okazywania jej i niesienia pomocy w przekonaniu, że dobro powraca.

Szkoła Podstawowa im. gen Tadeusza Buka w Mójczy zaprasza do składania ofert do projektu "Laboratoria Przyszłości".

Popiersie generała Tadeusza Buka od 10 listopada 2021 roku będzie witało wszystkich zmierzających do Szkoły Podstawowej w Mójczy. Jego odsłonięcie było punktem kulminacyjnych tegorocznych obchodów Święta Szkoły. Dokonali go dyrektor placówki Marta Puchała oraz ojciec generała Józef Buk. Rzeźbę wykonał lokalny artysta Sławomir Micek.

Uroczystość uświetnili swoją obecnością: burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński, senator RP Krzysztof Słoń, wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak, radna Powiatu Kieleckiego Anna Kosmala, radni Dariusz Sarek, Dariusz Dzięcioł i Paweł Toboła oraz przedstawiciele społeczności lokalnej i przyjaciele szkoły. Słowem - wszyscy ci, dla których inicjatywa powstania popiersia generała Tadeusza Buka, była bliska sercu.

Uroczystość odsłonięcia i poświęcenia popiersia poprzedziła odprawiona w kościele parafialnym okolicznościowa msza święta. Uczestnicy uroczystości złożyli również kwiaty pod tablicą upamiętniającą patrona wewnątrz szkoły. Finałem święta była akademia pokazująca trudną drogę do biało-czerwonej wolności oraz upamiętniająca generała Tadeusza Buka i innych bohaterów ojczyzny.

W przeddzień Narodowego Święta Niepodległości Szkoła Podstawowa w Mójczy obchodzi swoje święto. Dlaczego? 10 listopada 2010 roku nasza placówka przyjęła zaszczytne imię generała Tadeusza Buka. Wówczas również było uroczyście: msza polowa pod przewodnictwem biskupa Kazimierza Gurdy, poświęcenie sztandaru z wizerunkiem generała Tadeusza Buka, odsłonięcie pamiątkowej tablicy oraz tradycyjne wbijanie pamiątkowych gwoździ, uczniowie ślubowali na nowy sztandar, a zaproszeni goście podkreślali, że „był diamentem wśród generalicji” i że czuł się człowiekiem stąd, z Kielecczyzny, z Mójczy. 10 listopada 2021 roku minęło 11 lat od dnia, w którym Szkoła Podstawowa w Mójczy, w której generał Tadeusz Buk zdobywał pierwsze edukacyjne szlify, otrzymała jego imię.

- Naszym moralnym obowiązkiem jest utrwalać pamięć o ważnych wydarzeniach i osobach, które budują nasz kraj i naszą społeczność - apelował burmistrz Daleszyc Dariusz Meresiński. Ludzie, szczególnie młodzi, potrzebują autorytetów. Życie i dokonania generała Tadeusza Buka uświadamiają, że kluczem do sukcesu są ambicja, ciężka praca i wiara w ideały. Był żołnierzem z krwi i kości. Ojczyzna była dla niego najważniejsza. Mieszkańcy Mójczy niezmiennie go wspominają, podkreślają jego zasługi. Od września 2009 r. był dowódcą Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. Wśród licznych odznaczeń, które po nim zostały, znalazły się: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Nationale Defense Service Medal - przyznany w USA oraz Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Ten ostatni otrzymał pośmiertnie.

 

 

Nasi przodkowie przechodzili wiele lekcji radzenia sobie w ekstremalnie trudnych okolicznościach. Wystarczy wymienić rozbiory, zabory, zrywy niepodległościowe, wojny światowe... Szczególną rolę odgrywał zawsze patriotyzm. Budowały go zagrzewające do działania pieśni, dzieła literackie, wspomnienia bohaterstwa w boju, opowieści o cierpieniu i śmierci za ojczyznę. Na takim fundamencie powstała również akademia z okazji 103. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Szczególna, bo podsumowująca doniosłe wydarzenie - odsłonięcie popiersia naszego patrona - generała Tadeusza Buka. W przygotowanie uroczystości zaangażowali się wszyscy bez wyjątku. To było prawdziwe Święto Szkoły.

Uczniowie naszej szkoły przedstawili montaż słowno-muzyczny nawiązujący do bolesnej historii Polski, będący dowodem na nasz współczesny patriotyzm. Inicjatywie przyświecały słowa Karola Wojtyły: "NIE ODDZIELIMY SIĘ OD PRZESZŁOŚCI. NIE POZWOLIMY JEJ SOBIE WYRWAĆ Z DUSZY...". Młodzi artyści przypomnieli, że chociaż w 1795 roku nasza Ojczyzna, jako państwo zniknęła z mapy Europy, Polacy okazali się narodem dumnym i walecznym, śmiało podejmującym kolejne próby zbrojnego sprzeciwu przeciwko zaborcom, które w końcu przyniosły długo wyglądaną wolność.

Dzisiaj jesteśmy winni pamięć wszystkim dzielnym ludziom, żołnierzom i cywilom, którzy bez wahania poświecili swoje (często młode) życie dla ratowania Ojczyzny. Stąd w inscenizacji znalazły się sceny przedstawiające człowieka zagubionego w labiryncie historii, ojca, który utula do snu córkę, przekonującego ją, że zawsze będzie z nią, dziewczynki, która nigdy nie doczekała się powrotu taty z wojny, czy współczesnych ludzi, dla których pośpiech stał się codziennością. Całość łączy wniosek zamknięty przed laty przez Cypriana Kamila Norwida w słowach: "Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek". Ten obowiązek wzorowo wypełnił patron naszej szkoły - generał Tadeusz Buk, którego pamięć kultywujemy i kultywować będziemy.

W akademii wystąpili: Franciszek Bąk, Jakub Chłopek, Zuzanna Czerwiec, Kumor Dawid, Aleksandra Matałowska, Bartosz Matałowski, Alan Mrozik, Klaudia Polak, Hanna Puchała, Laura Szymonek, Alicja Szyszka i Emila Trzpiot (klasa V), Diana Kliuchkivska, Roksana Knez i Seweryn Krężołek (klasa VI), Kamil Banasik, Maja Garecka, Kacper Kojacz, Nikola Młynarczyk, Julia Nowaczek, Oliwia Sarek, Piotr Staszowski i Mateusz Szyszka (klasa VIII) oraz niezastąpieni 1-klasiści. Scenariusz napisał i przygotował uczniów do występu nauczyciel języka polskiego Łukasz Wilczkowski.

Jesteśmy dumni, że mamy Niepodległą. Dumni jesteśmy także, że mamy za patrona wybitnego Polaka, człowieka stąd, którego warto stawiać młodym ludziom za autorytet.

Konkurs na logo Szkoły Podstawowej w Mójczy rozstrzygnięty. Spośród zgłoszonych propozycji największe uznanie komisji oceniającej prace uzyskała praca Kacpra Kojacza - ucznia klasy VIII. Grafika przedstawia podobiznę generała Tadeusza Buka w asyście wielce wymownych symboli - skrzydeł i orła. Takie zestawienie sugeruje, że dokonania patrona naszej szkoły powinny stać się drogowskazem dla dzieci i młodzieży, którym warto przypominać, że aby sięgnąć marzeń, należy najpierw "rozwinąć skrzydła".

Tadeusz Buk pochodził z Mójczy. Tu chodził do szkoły podstawowej, w której rozwijał swoje talenty. Pasjonował się naukami humanistycznymi. Zgłębiał wiedzę historyczną. Przyjaźnił się z książką, zaczytywał się w Norwidzie. Znał biegle kilka języków obcych. Łacinę miał w małym palcu,  dzięki czemu mógł w oryginale czytać dzieła Juliusza Cezara. Stale się kształcił, doskonalił, nigdy nie spoczywał na laurach.

Przeszedł wszystkie szczeble wojskowej kariery niezbędne do objęcia stanowiska dowódcy Wojsk Lądowych, będących największym komponentem polskich Sił Zbrojnych. 10 kwietnia 2010 roku znajdował się na pokładzie samolotu lecącego do Smoleńska z polską delegacją zmierzającą na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Doszło do katastrofy. Samolot rozbił się. Nikt nie przeżył. Wśród ofiar był generał Tadeusz Buk. Aby kultywować pamięć o nim, Szkoła Podstawowa w Mójczy od 11 lat nosi jego zaszczytne imię. Teraz podobizna patrona zdobi logo placówki, a towarzyszą mu symbole dające motywację do działania i przypominające o patriotyzmie, który tak ważny był dla generała Tadeusza Buka.

10 listopada 2021 roku, w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości, o symbolicznej godzinie 11:11 wszyscy uczniowie, nauczyciele, pracownicy i przyjaciele naszej szkoły zaśpiewali wspólnie „Mazurka Dąbrowskiego”. To pokłosie kolejnej edycji akcji Ministerstwa Edukacji i Nauki „Szkoła do hymnu”, w której już tradycyjnie wzięliśmy udział. Tym razem hymn narodowy rozbrzmiał szczególnie uroczyście, bo i wyjątkowe były okoliczności.

Po okolicznościowej mszy świętej cała społeczność skupiona wokół naszej placówki wraz z zaproszonymi gośćmi zgromadzili się przed popiersiem generała Tadeusza Buka, którego uroczyste odsłonięcie było głównym punktem tegorocznego Święta Szkoły.

Akcja MEN stanowi kontynuację inicjatywy zorganizowanej z okazji 100-lecia niepodległości Polski. W „Rekord dla Niepodległej”, w którą włączyło się ponad 5 mln uczniów i nauczycieli w Polsce oraz za granicą. 9 listopada 2018 r. o godz. 11:11 wspólnie zaśpiewali oni polski hymn narodowy. "Mazurek Dąbrowskiego" rozbrzmiał również w szkołach polonijnych.

Udział w akcji "Szkoła do hymnu" to lekcja nie tylko historii i patriotyzmu, ale także bycia jednością. Zbiorowe śpiewanie czterech zwrotek hymnu państwowego było doskonałą okazją do poczucia się częścią wspólnoty. Każda placówka, która wzięła udział w akcji, ma otrzymać pamiątkowy dyplom.

"Mazurek Dąbrowskiego", który nazywany jest również Pieśnią Legionów Polskich we Włoszech, powstał w 1797 r. Autorem tekstu jest Józef Wybicki, pisarz i polityk, a twórca melodii opartej na motywach ludowego tańca mazurka do dzisiaj pozostaje nieznany. "Mazurek Dąbrowskiego" został oficjalnie uznany polskim hymnem narodowym w 1927 roku.

W oczekiwaniu na 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości nasze przedszkolaki wzięły udział w niecodziennym wydarzeniu. Jak wiadomo, miłość do Ojczyzny można manifestować na wiele sposobów. Patriotyczny pokaz mody? Oczywiście. Najmłodsi uczniowie w biało-czerwonych kreacjach paradowali po czerwonym dywanie. Punktem kulminacyjnym było jednak wspólne wykonanie "Mazurka Dąbrowskiego". Nie zabrakło także okolicznościowych piosenek i wierszy wyrażających dumę z faktu, że przyszło nam żyć w „Kraju nad Wisłą”.

Przedszkolaki z naszego punktu przedszkolnego nie zapomniały o Narodowym Święcie Niepodległości. Z tej okazji dzieci uroczyście wykonały „Mazurka Dąbrowskiego” i inne patriotyczne pieśni oraz wyrecytowały piękne wiersze, które na długo pozostaną w ich pamięci. To właśnie w jednym z nich odnaleźliśmy odpowiedź na pytanie: "czym jest patriotyzm i gdzie się zaczyna?". Otóż zaczyna się on tam, „gdzie dom jest, mama z tatą, tam gdzie cała jest rodzina...”.

W poniedziałek 8 listopada wśród najmłodszych wychowanków naszej placówki zapanowało wielkie poruszenie. Powód? Pokaz mody patriotycznej. Rodziców poproszono o przygotowanie strojów nawiązujących do historii, kultury i barw narodowych Polski. Zadanie zostało potraktowane bardzo poważnie. Wszystkie dzieciaki wyglądały tego dnia po prostu wspaniale. Wśród kostiumów przygotowanych na tę okazję dominowały naturalnie biało-czerwone barwy.

Jak na prawdziwym pokazie mody grupa modelek i modeli demonstrowała swoje kostiumy na wybiegu wyścielonym czerwonym dywanem. Były brawa, uśmiechy, ukłony.

103. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości stała się pretekstem do przypomnienia najmłodszym, czym jest patriotyzm i jakie wartości należy pielęgnować. Listopadowe święto to również znakomita okazja do tego, aby przekazać dzieciom wiedzę na temat symboli narodowych. Wychowawczyni przedszkolaków - Monika Banasik uczyła dzieci nie tylko tekstu hymnu, ale i tego, w jaki sposób powinny się zachowywać podczas jego wykonywania. Jesteśmy dumni z naszych małych patriotów.

Ciekawy pomysł, wymowna mina, pasujące do niej gesty, kilka gadżetów oraz - obowiązkowo - dobry humor. To przepis na udane zdjęcia wpisujące się w wymowę kampanii „Świętokrzyskie nie hejtuje!”. Uczniowie klas 4-6 w ramach lekcji języka polskiego mieli za zadanie zrobić fotografie z pozytywnym przekazem umieszczonym na specjalnych tabliczkach przypominających komentarze na forach internetowych. Jaki morał płynie z tej historii? Nie hejtujemy, pozytywnie komentujemy! Zawsze...

Pomysłów było wiele. Oscylowały one wokół kilku zagadnień. Co robić, gdy komuś coś pójdzie nie po jego myśli? Jak nauczyć się czerpać radość z codzienności? W jaki sposób budować relacje międzyludzkie? Gdzie szukać antidotum na nieprzychylne komentarze?

Skuteczna walka z hejtem jest bardzo trudna, ale możliwa. Ważne jest, żeby uświadamiać czym jest to zjawisko, jak się przejawia i co można zrobić, jeżeli jest się ofiarą lub świadkiem mowy nienawiści. Hejter nie jest bezkarny.

A my? Nie jesteśmy bezsilni, a już na pewno nie możemy być obojętni. Niech nam zawsze towarzyszy dobry humor i optymizm, dzięki któremu będziemy potrafili zarażać radością. Takie było założenie sesji z pozytywnym przekazem.

Podstawowym, najczęściej powtarzającym się pytaniem na lekcjach języka polskiego jest to dotyczące uczuć bohatera. Są one wszechobecne. I te pozytywne, i te negatywne. Cała sztuka w tym, żeby pozwolić grać pierwsze skrzypce tym, które na to zasługują, a te złe odsunąć jak najdalej od siebie. Uczniowie klas 4-6, zapoznawszy się z treścią książki "Co robią uczucia?" Tiny Oziewicz, wystąpili w roli ilustratorów. Ich zadanie polegało na próbie uchwycenia natury wybranego stanu emocjonalnego. W myśl zasady, im więcej wiemy o uczuciach, tym większą kontrolę nad nimi zyskujemy.

Zaglądając do publikacji "Co robią uczucia?", otrzymamy z pozoru nieskomplikowane, stonowane w kolorach, a jednocześnie jakże głębokie i pełne emocji ilustracje opatrzone krótkim, ale poetyckim tekstem. Nasi uczniowie tworzyli swoje warianty ilustracji. Wchodzili w skórę poetów i grafików, myśląc nad głębokim tekstem, który współgrałby z własnoręcznie wykonaną ilustracją. Pomysłów było wiele. Wiele z nich mogłyby znaleźć się we wspomnianej lekturze, ale co ważniejsze - wszystkie dawały do myślenia. A to dowód na to, że nasi uczniowie znają się na uczuciach.

To kolejna szkolna akcja wpisująca się w kampanię "Świętokrzyskie nie hejtuje". Uczucia, jako wyjątkowo delikatna materia, zasługują na odpowiedzialne traktowanie. Ich znajomość jest na wagę złota.

Podróże kształcą. W celu poznania prawdy o sobie taką właśnie wyprawę odbył Mały Książę. Wędrował z planety na planetę. Poznawał osoby żądne władzy, uzależnione od liczb, egoistyczne, narcystyczne i zagubione. Każda tego typu postawa to przestroga, aby taką drogą nie podążać. 7-klasiści w obliczu omawianych treści stanęli przed nie lada wyzwaniem. A co by było, gdyby Mały Książę wyruszył w podróż raz jeszcze? Dzisiaj, przemierzając współczesny świat? Pewnie spotkałby hejtera! Jak wyglądałaby jego planeta? W ramach lekcji języka polskiego nasi uczniowie stworzyli makiety przedstawiające planetę hejtera.

Ciemne barwy, góry niepotrzebnych rzeczy, wszechobecne komputery, smutne miny antybohaterów, symbole świadczące o ich złości, frustracji, zazdrości... 7-klasiści postarali się, aby planeta hejtera była najbardziej przerażającą z tych, które mógłby odwiedzić Mały Książę. Ku przestrodze.

Rozwija inteligencję i dobrze wpływa na koordynację ruchową. Pomaga spalić kalorie, poprawia zwinność i kondycję, kształcąc przy okazji koncentrację uwagi i szybkość reakcji. Tym (nie)zwykłym panaceum jest... gra w tenisa stołowego. 23 października właśnie ta dyscyplina sportu królowała w Daleszycach, gdzie reprezentacja naszej szkoły wzięła udział w Gminnym Turnieju Tenisa Stołowego pod patronatem honorowym Dariusza Meresińskiego - Burmistrza Miasta i Gminy Daleszyce w ramach grantu "Rekreacyjne animacje młodzieży". Efekt? Dziewczęta zajęły 3. miejsce, chłopcy 4.

W miniona sobotę w Hali Sportowej Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Daleszycach chętnych do gry w tenisa stołowego nie brakowało. W gronie walczących o laury nie mogło również zabraknąć naszego teamu w składzie: Nikola Młynarczyk, Oliwia Sarek, Piotr Staszowski, Mateusz Szyszka, Dawid Błaut i Dawid Kumor.

Po zakończeniu Turnieju uczniowie otrzymali atrakcyjne nagrody, medale i upominki. Organizatorem Turnieju było Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej, Gminny Ośrodek Kultury w Daleszycach i Zespół Szkolno-Przedszkolny w Daleszycach.

25 października 2021 roku - to data, która zapewne zapoczątkuje nową tradycję. Powód? To właśnie tego dnia odbyło się pierwsze w historii naszej szkoły ślubowanie nowo wybranego Samorządu Uczniowskiego. Było uroczyście. Rangę wydarzenia podkreśliło wspólne odśpiewanie "Mazurka Dąbrowskiego" oraz obecność Marty Puchały - dyrektor Szkoły Podstawowej w Mójczy. Wszystko poszło jak z płatka, a Samorząd Uczniowski, bezpośrednio po pasowaniu... ruszył do pracy. Uchylimy rąbka tajemnicy, uczniowie podczas specjalnie zwołanego posiedzenia pomysłami sypali jak z rękawa. To zapowiada owocny rok szkolny.

„Ja, członek Samorządu Uczniowskiego, wybrany przez społeczność uczniowską naszej szkoły, ślubuję godnie reprezentować interesy koleżanek i kolegów wewnątrz i na zewnątrz szkoły, dbać o działanie zgodne ze Statutem Szkoły, być bezstronnym i sprawiedliwym w rozstrzyganiu spraw uczniowskich, być łącznikiem między społecznością uczniowską, a Radą Pedagogiczną i Radą Rodziców” - ślubowały Maja Garecka - przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego oraz Nikola Szyszka i Zuzanna Krężołek, które będą jej pomagać, pełniąc funkcję wiceprzewodniczących. Potem uroczysta chwila pasowania symbolicznym ołówkiem, którego dokonała Marta Puchała - gospodarz naszej szkoły oraz - oczywiście życzenia zapału do pracy, ciekawych pomysłów oraz niesłabnącego optymizmu.

W tej uroczystej chwili uczestniczyli także pozostali członkowie Samorządu Uczniowskiego, czyli ci uczniowie, którzy zostali wybrani na reprezentantów poszczególnych oddziałów w demokratycznych, klasowych wyborach.

Można powiedzieć, że od tej chwili uczniowie wybrani do Samorządu Uczniowskiego są pełnoprawnymi reprezentantami społeczności uczniowskiej, których zadaniem jest prawidłowe dbanie o interesy uczniów. Obdarzonym przez kolegów i koleżanki zaufaniem członkom tej organizacji życzymy owocnej pracy!

Z Polski, ale też z Rosji, Chorwacji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Czech, a nawet z Brazylii, Indii, Stanów Zjednoczonych, Kataru czy Urugwaju. Między innymi szkoły z tych państw przystąpiły do akcji zorganizowanej w ramach Światowego Dnia Tabliczki Mnożenia. Również w Mójczy, na podstawie otrzymanej licencji, w murach naszej szkoły uczniowie zmagali się z królową nauk, której fundamentem jest znajomość tabliczki mnożenia. Zabawowa forma oraz angażowanie w nią wszystkich - uczniów, nauczycieli, pracowników szkoły - uzmysłowiły niedowiarkom, że matematyka jest nie tylko wszechobecna, ale także nie jest taka straszna...

1 października 2021 roku naszą szkołą niepodzielnie rządziła matematyka. Wszystko w ramach Światowego Dnia Tabliczki Mnożenia. Najmłodsi uczniowie w ramach lekcji matematyki otrzymali zadania związane z kolorowaniem odpowiedniej ilości sów lub labiryntem. Natomiast ci nieco starsi dzielnie rozwiązywali różne łamigłówki związane z tabliczką mnożenia.

Znajomość tabliczki mnożenia została gruntownie sprawdzona. Na pierwszy ogień poszli - jak to w szkole bywa - uczniowie, ale potem przyszedł czas na nauczycieli i pracowników szkoły. Jak podkreśla Monika Brzozowska-Szcześniak szkolny koordynator akcji, a na co dzień nauczyciel matematyki, wszyscy znakomicie poradzili sobie z tym zadaniem i każdy otrzymał odznakę Eksperta Tabliczki Mnożenia.

Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia to dzień symboliczny. Wybór jego terminu też nie jest dziełem przypadku. Przełom września i października to dobry czas, aby odkurzyć nieco zapomnianą przez wakacje tabliczkę mnożenia i zachęcić do jej używania. Podczas lekcji matematyki pojawiły się plakaty podkreślające walory akcji. Uczniowie wszystkich klas zapoznali się z ciekawymi sposobami ułatwiającymi zapamiętanie niektórych przykładów mnożenia oraz rozwiązywali wiele zagadek matematycznych. To musi w przyszłości... zaprocentować.

Kolejna odsłona akcji "Szkoła żywej pamięci". Przystanek: Warszawa. Główny punkt programu: Muzeum Powstania Warszawskiego. Zwiedzanie tego nowoczesnego, multimedialnego muzeum przybliżyło uczniom klas 6-8 z naszej szkoły oraz ich rówieśnikom z placówki w Daleszycach jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii narodu polskiego, stanowiące do dziś przykład heroizmu, męstwa i walki o wolność. Potem uczestnicy wycieczki swoje kroki skierowali na Cmentarz Powązkowski. Finał w restauracji "Czarna Wołga" w klimacie PRL. Na szczęście menu znacznie bogatsze niż w tamtych czasach.

To także krok poczyniony w ramach trzeciej już odsłony ogólnopolskiej akcji Ministerstwa Edukacji i Nauki "Szkoła pamięta". Ma ona na celu upamiętnienie ważnych rocznic, wydarzeń i postaci historycznych oraz dzielenie się w mediach społecznościowych informacjami o zrealizowanych przedsięwzięciach. Wycieczka do Serca Polski był wyjątkową okazją do zgłębienia wiedzy na tematy związane z dramatyczną historią Ojczyzny, krwią przelaną za wolność naszą i waszą oraz poświęceniem każdego człowieka w imię wyższych idei. Zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego i spacer tematyczny po Powązkach to prawdziwa lekcja o przeszłości, z której powinniśmy być dumni.

Powstańcze walki,  sytuacja przed „godziną W”, akcja „Burza” a także  ciekawostki i fakty związane z Powstaniem Warszawskim poznali uczestnicy wycieczki, którzy 22 października 2021 roku zawitali do Muzeum Powstania Warszawskiego. Grupą uczniów z naszej szkoły opiekowali się nauczyciele: Dorota Nosek i Andrzej Dostał.

Tematem przewodnim w trakcie zwiedzania ekspozycji były nie tylko fakty historyczne związane z tym wydarzeniem - jego wybuchem, trwaniem oraz kapitulacją żołnierzy. To była również lekcja o niezwykłym heroizmie zwykłych ludzi. Ich walka o każdą ulicę, kamienicę, a potem o każdy kamień uwieczniona na archiwalnych fotografiach zrobiła na zwiedzających wielkie wrażenie. Na trasie znalazła się też aranżacja kanału prowadzącego na piętro, gdzie znajduje się ekspozycja pokazującą upadek Powstania Warszawskiego i następujące po nim wydarzenia. Całość wieńczyły pokazy multimedialne.

Następnie uczestnicy wyprawy udali się na Cmentarz Powązkowski, na którym odszukali mogiły Jana Bytnara "Rudego", Macieja Aleksa Dawidowskiego "Alka" i Tadeusza Zawadzkiego "Zośki". Było to niezwykłe doświadczenie szczególnie dla 8-klasistów, którzy w ramach lekcji języka polskiego właśnie poznają i analizują losy tych, którzy "kiedy trzeba na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!". Przy tej okazji słowa o słynnej Akcji pod Arsenałem („Meksyk II”) zabrzmiały jeszcze wymowniej. Spacer po Powązkach był również okazją do zobaczenia grobów innych Powstańców – Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Stanisława Broniewskiego „Orszy” oraz Aleksandra Kamińskiego - autora wspomnień o Rudym, Alku i Zośce, a także miejsc pochówku zasłużonych aktorów, muzyków, polityków, sportowców, literatów, dziennikarzy...

Zmęczeni wyprawą mogli zregenerować siły w... "Czarnej Wołdze". Kryjąca się pod tą nazwą restauracja to prawdziwa skarbnica wiedzy o PRL-u. W jej murach można zobaczyć sprzęt z tamtych czasów - pralki Frania, magnetofony Kasprzak, meblościanki Kowalski, a nawet bohaterów kultowych, PRL-owskich kreskówek i filmów. Kto nie widział jeszcze "Misia" Stanisława Barei, ten być może sięgnie po ten film, mając w pamięci gościa specjalnego "Czarnej Wołgi". Misia z odlepionym oczkiem.

"Mały Książę" to kopalnia złotych myśli. Złotowłosy młodzian dzieli się z czytelnikami przemyśleniami o życiu, miłości, przyjaźni, odpowiedzialności i wrażliwości. Prostota i trafność jego spostrzeżeń zadziwia i wzrusza kolejne pokolenia. W ramach lekcji języka polskiego 7-klasiści udali się w podróż z Małym Księciem, aby rozsmakować się w jego mądrości. W efekcie ich pracy powstał imponujących rozmiarów plakat pełen pozytywnej treści. Plakat, który mógłby być odpowiedzią na wszechobecny "hejt". Pamiętajcie: "Dobrze się widzi tylko sercem".

Mały Książę i jego przyjaciel lis uczą nas radości z małych rzeczy i pozwalają wrócić do świata dziecięcej wyobraźni. Zadaniem uczniów było wyszukanie w utworze cytatów - tych podtrzymujących na duchu, tych chwytających za serce i takich dających nadzieję. Mogli również komentować wybrane treści w bardziej współczesny sposób, pamiętając o tym, aby to był pozytywny przekaz. To dobra odpowiedź na hejtowanie.

Znany pisarz Joseph Conrad Korzeniowski zwykł mawiać: „Dajcie mi właściwe słowo, a poruszę ziemię”. Każdy powinien zdawać sobie sprawę, jak wielka siła - budująca i niszcząca - drzemie w każdym wyrazie. Można dać komuś słowo honoru, można wspierać dobrym słowem, można wręczyć bukiet słów. I to bardzo dobrze. Ale wyrazy mogą mieć też inne oblicze. Używając ich w sposób nieprzemyślany, można ranić, zadawać ból, odbierać komuś radość codzienności. W odpowiedzi na hejtowanie w ramach lekcji języka polskiego uczniowie klas 4-6 stanęli na wysokości zadania i pokazali, ile w nas drzemie miłości i życzliwości. Myśli swe uwiecznili w formie plakatów. Zapraszamy do zapoznania się z ich treścią.

Hejt nie ma w sobie żadnej wartości merytorycznej – ma po prostu sprawić, że osoba nim dotknięta poczuje się gorzej. Nasi uczniowie pomysłami, co trzeba powiedzieć bądź napisać, aby komuś sprawić przyjemność, sypali jak z rękawa. Efekty ich pracy niech dadzą do myślenia tym, którym się zdarza w słowach nie przebierać. Wszak "Świętokrzyskie nie hejtuje"!

Uczniowie klasy pierwszej Szkoły Podstawowej im. gen. Tadeusza Buka uroczyście ślubowali, że będą godnie reprezentować swoją szkołę, wywiązując się z powierzanych im obowiązków. Tym samym można stwierdzić, że 13 października 2021 roku to jak do tej pory najważniejszy dzień w ich szkolnym kalendarium.

Tradycją jest, że dzień ślubowania "pierwszaków" społeczność szkolna obchodzi uroczyście. Dowodem na to jest obecność gości, którzy zaszczycili nas swoją obecnością. Byli z nami Dariusz Meresiński – Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce oraz Dariusz Sarek - radny Rady Miejskiej w Daleszycach i sołtys sołectwa Mójcza. Przy tej okazji nie mogło również zabraknąć gospodarza szkoły - Marty Puchały.

Zanim jednak nastąpił długo wyczekiwany moment pasowania, bohaterowie dnia mieli za zadanie udowodnić, że w pierwszej klasie znaleźli się nie przez przypadek. Pierwszaki musiały wykazać się znajomością reguł obowiązujących w szkole, przepisów ruchu drogowego, a także zasad zdrowego odżywania. Piękny śpiew i bezbłędne odpowiedzi utwierdziły zgromadzonych w przekonaniu, że dzieci stojące u progu nauki w "podstawówce", mogą być przyjęte w poczet społeczności uczniowskiej. Najmłodsi dali w ten sposób dowód na to, że są gotowi do bycia „prawdziwymi" uczniami, dla których nauka nie jest przykrym obowiązkiem, lecz przywilejem.

Po zakończonej części artystycznej Burmistrz Daleszyc – Dariusz Meresiński poprzez położenie na ramieniu każdego z nich magicznego ołówka, dokonał symbolicznego "pasowania" na ucznia Szkoły Podstawowej w Mójczy. Wcześniej, w obecności pocztu sztandarowego placówki, wszyscy zgodnym chórem zapewniali wypełniać obowiązki ucznia, rozsławiać dobre imię szkoły, a odpowiednim zachowaniem i podejściem do obowiązków szkolnych dawać powody do dumy zarówno rodzicom, jak i nauczycielom.

Chwila była piękna i wzruszająca, ponieważ najmłodsi włożyli w przygotowania mnóstwo energii i wywiązali się z powierzonych zadań znakomicie. Na koniec uczniowie otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz prezenty na dobry start w nowej roli. Zwieńczeniem podniosłej uroczystości było wykonanie pamiątkowych zdjęć oraz wspólne chwile spędzone przy degustacji okolicznościowego tortu.

Nasi Goście życzyli pierwszakom sukcesów w nauce i nowych, wspaniałych przyjaźni. Aby czas spędzony w Szkole Podstawowej w Mójczy był godny wspomnień.