To były piękne dni, po prostu piękne dni...". Nastał czas wzruszeń, refleksji i pożegnań. Na finiszu roku szkolnego 2023/2024 aż 28 uczniów w klasach 4-8 wypracowało średnią gwarantującą świadectwo z biało-czerwonym paskiem i miano „prymusa”. 21 czerwca 2024 roku był ostatnim dniem w murach placówki dla 8-klasistów. Przy tej okazji nie mogło zabraknąć wspomnień i podsumowań oraz obietnic, że... nauka nie pójdzie w las. Szczególne powody do radości miał Bartosz Kwiatkowski, bo to w jego ręce powędrowała statuetka dla "najlepszego absolwenta naszej szkoły".

Kluczową częścią uroczystości było bez wątpienia wręczenie wyróżnień i nagród dla najlepszych z najlepszych. Chwilę tę uświetnił swoją obecnością Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce - Dariusz Meresiński.

Wielu wychowanków naszej szkoły zasłużyło na słowa uznania świadectwa z wyróżnieniem oraz pamiątkowe dyplomy i tradycyjne nagrody książkowe. Do grona 27 „prymusów” z klas 4-8 dołączyli też młodsi uczniowie z klas 1-3, którzy za cały rok wytężonej pracy dostali wszyscy ez wyjątku nagrody książkowe.

Kolejny raz nagrodzono także "najlepszego absolwenta naszej szkoły". Do Katarzyny Bery i Kacpra Kojacza dołączył Bartosz Kwiatkowski. Powód? Uczeń ten może pochwalić się znakomitą średnią ocen uzyskanych na zakończenie nauki w szkole podstawowej oraz działalnością na rzecz placówki i środowiska lokalnego. Bartek z zaangażowaniem reprezentował naszą szkołę podczas uroczystości patriotycznych i kościelnych, będąc chorążym pocztu sztandarowego. Osiągał również znakomite wyniki sportowe - indywidualnie i zespołowo - szczególnie w piłce nożnej, siatkówce i badmintonie. Dodatkowo Bartosz został laureatem konkursu XXVIII edycji Ogólnopolskiego Konkursu Historycznego im. mjr Marka Gajewskiego „Losy żołnierza i dzieje oręża polskiego w latach 1887-1922. O niepodległość i granice Rzeczypospolitej"

Podczas podsumowującego uroczystość wystąpienia dyrektor szkoły - Marta Puchała pogratulowała uczniom wspaniałych wyników edukacyjnych i sukcesów w konkursach międzyszkolnych, wojewódzkich, a nawet ogólnopolskich, a następnie przypomniała wszystkim uczniom o zasadach bezpiecznego wypoczynku, ale przede wszystkim życzyła wszystkim udanych wakacji, pełnych niezapomnianych przygód oraz wrażeń. Zakończenie roku było również dobrą okazją dla uczniów, aby podziękować dyrekcji, nauczycielom i wszystkim pracownikom szkoły za ich trud, cierpliwość i poświęcenie włożone w pracę.

Ważne punkty programu to także przekazanie sztandaru szkolnego nowo wybranemu pocztowi. Tego zaszczytu dostąpili 7-klasiści: Franciszek Bąk, który został nowym chorążym oraz Alicja Szyszka i Aleksandra Matałowska.

Wiele wzruszeń dostarczyły podziękowania, które 8-klasiści adresowali do wszystkich nauczycieli oraz prezentacja na pożegnanie z murami szkoły, w której wykorzystano archiwalne zdjęcia naszych świeżo upieczonych absolwentów. Zwieńczeniem uroczystości były życzenia 7-klasistów. „Drodzy Ósmoklasiści! Wiele lat spędziliśmy w murach jednej szkoły. Dziś nastał dzień pożegnania. Przed wami nowe wyzwania, nieznane szlaki, ważne wybory. Wierzymy, że dokądkolwiek dojdziecie, będziecie szczęśliwi. Choć przyszedł czas pożegnania, my wam mówimy: „do zobaczenia” - mówił w ich imieniu Alan Mrozik, który tego dnia wcielił się w rolę konferansjera. A na koniec prezenty i łzy wzruszenia i zasłużone brawa. Ten dzień z pewnością przejdzie do historii naszej szkoły i z chęcią będziemy do niego wracać we wspomnieniach.

"Inwestowanie w wiedzę zawsze przynosi największe zyski" - przekonywał przed laty Benjamin Franklin. Są wśród nas tacy, którzy słowa te wzięli sobie do serca i doskonale odnaleźli się w rzeczywistości edukacji szkolnej, osiągając przy tym znakomite wyniki. Na finiszu roku szkolnego 2023/2024 średnią ocen przekraczającą 4,75 udało się uzyskać 28 naszym wychowankom z klas 4-8, a co najmniej 5,0 - 19! I choć filozof rzymski Seneka Młodszy twierdził: „Uczymy się nie dla szkoły, lecz dla życia”, to dyrekcja postanowiła nagrodzić najlepszych pamiątkowymi książkami z listy lektur. Tak się łączy przyjemne z pożytecznym.

PRYMUSI - ROK SZKOLNY 2023/2024:

KLASA IV:

Daniel Łakomiec - 5,36

Julia Czarnowska - 5,27

Lena Podsiadło - 5,09

Szymon Rak - 5,09

Filip Kuliński - 4,82

Filip Lajs - 4,82

KLASA V:

Maja Mojecka - 5,75

Mikołaj Nosek - 5,42

Kamil Komorowski - 5,33

Bartosz Chłopek - 5,17

Lena Sarnat - 5,08

Wojciech Dziedzic - 5,0

Zuzanna Zając - 4,85

Krystian Biernat - 4,75

KLASA VI

Maciej Dziewit - 5,0

KLASA VII

Bartosz Matałowski - 5,86

Alan Mrozik - 5,36

Aleksandra Matałowska - 5,21

Hanna Puchała - 5,14

Emilia Trzpiot - 5,07

Jakub Chłopek - 5,0

Dawid Kumor - 5,0

Zuzanna Czerwiec - 4,86

Alicja Szyszka - 4,79

KLASA VIII:

Bartosz Kwiatkowski - 5,28

Dawid Błaut - 4,83

Seweryn Krężołek - 4,83

Natalia Salwa - 4,83

Wszystkim prymusom gratulujemy znakomitych wyników edukacyjnych oraz osiąganych sukcesów na wielu frontach rywalizacji uczniowskiej oraz godnego reprezentowania naszej placówki podczas uroczystości szkolnych i międzyszkolnych. Życzymy udanych i bezpiecznych wakacji.

Jak połączyć naukę języka obcego z działaniem na artystycznym polu? Dobrym pomysłem jest stworzenie lapbooka. Międzygminny konkurs łączący umiejętności językowe i talent plastyczny zorganizowany przez Szkołę Podstawową w Sukowie przyniósł nam dużo powodów do dumy. W kategorii prac anglojęzycznych Mikołaj Nosek zajął 1. miejsce, a Emilii Trzpiot jury konkursowe przyznało 3. lokatę.

Praca Mikołaja dotycząca sportowego oblicza Wielkiej Brytanii zyskała uznanie nauczycieli języków obcych i plastyki zasiadający w komisji konkursowej. Z kolei lapbook Emilii przedstawiał irlandzką kulturę, ze szczególnym uwzględnieniem tańca i choreografii.

Niekonwencjonalność, oryginalność, pomysłowość i jednocześnie skuteczność - to krótka recenzja lapbooków laureatów. Sukces naszych uczniów jest tym większy, że najpierw musieli przebrnąć wewnątrzszkolne eliminacje, na które wpłynęło kilka bardzo ciekawych propozycji. Następnie o końcowe zwycięstwo rywalizowały prace uczniów z klas 4-8 z gminy Daleszyce i gminy Pierzchnica. Łącznie na adres organizatora wpłynęło ponad 70 lapbooków w języku angielskim i niemieckim.

Lapbook, ale co to takiego? To nic innego jak "teczka tematyczna", nazywana też książką rozkładaną czy ekspercką, która ma pełnić aktywizującą funkcję. Zawiera bowiem zakładki, w których ukryte są kluczowe informacje, do których zawsze można wracać. Klasyczny lapbook to mini-kompendium wiedzy do odkrycia.

Mikołajowi i Emilii serdecznie gratulujemy sukcesu, którego by nie było bez kreatywności, pracowitości i - oczywiście - talentu językowego i plastycznego.

Włóż ręce do środka, dotknij i zgadnij! Opisz, co czujesz i postaraj się podać jak najwięcej szczegółów. Z takim zadaniem zmierzyli się uczniowie z klas 2. i 3., którzy tym samym wykonali ostatnią tegoroczną misję ogólnopolskiego projektu "Gramy Zmysłami". Pudełko sensoryczne - jak się okazało - oprócz przedmiotów skrywało w sobie również wiele radości.

Pudełko sensoryczne to prosta do zaaranżowania zabawa. W jego wnętrzu umieszczamy przedmioty zróżnicowane fakturą, kształtem, wielkością. Następnie wszyscy uczestnicy kolejno wkładają dłonie do pudełka, wybieraj jeden przedmiot i jedynie po dotyku próbuje go rozpoznać, nazywając przy okazji jego cechy.

Zabawa z przedmiotami o różnych fakturach stymuluje nie tylko zmysł dotyku, ale także percepcję wzrokową, rozwój poznawczy dzieci oraz pracę rąk. Zachęca do poznawania własnego ciała i obserwowania reakcji na różne rodzaje stymulacji.

Oj, działo się, działo! Turnieje, treningi, warsztaty z udziałem najlepszych sportowców w swoim fachu, testy sprawnościowe, gry i zabawy ruchowe... - tak upływał nam rok szkolny 2023/2024. My jednak nie osiadamy na laurach, dlatego bierzemy udział w kolejnej odsłonie największego w Polsce sportowego konkursu dla szkół podstawowych #Pho3nix Active School. Z dumą i nadzieją na kontynuację pięknej, sportowej przygody prezentujemy NASZ FILM promujący ideę, że każda forma aktywności jest strzałem w dziesiątkę.

"Sport to zdrowie". Słyszeliśmy to powiedzenie tyle razy, że nie wątpimy w jego prawdziwość. Teraz nadarza się znakomita okazja, aby o tym przypomnieć. Nasze dzieło przygotowane z myślą o konkursie Pho3nix Active School pokazuje, jak w kameralnym gronie małej szkoły można dbać o tężyznę fizyczną, własne zdrowie i dobre samopoczucie.

Przy tej okazji warto przypomnieć, że w ciągu mijającego roku szkolnego nieustannie promowaliśmy sport jako wartościowy element naszego życia, przynoszący korzyści styl życia i alternatywę dla wszechobecnych ekranów. W naszych murach gościliśmy zawodników 20-krotnego mistrza Polski Industrii Kielce - Pawła Paczkowskiego i Elliota Stenmalma oraz piłkarzy ekstraklasowej Korony Kielce - Xaviera Dziekońskiego i Adama Chojeckiego. Z kolei pierwszy dzień wiosny spędziliśmy w towarzystwie Tamary Semeniuk - mistrzyni świata w korfballu plażowym oraz Maksa Płuciennika - jednego z najlepszych zawodników w Polsce w jeździe wyczynowej na BMX-ie. Spotkaniu przyświecało przesłanie, że sport niejedno ma imię, warto się rozwijać i odkrywać nowe horyzonty. Z korzyścią dla siebie.

Nasi uczniowie z ochotą niezmiennie uczestniczą w zawodach sportowych na różnych szczeblach, osiągając przy tym niemałe sukcesy. Drużyna chłopców ze starszych roczników nie ma sobie równych w gminie na boiskach piłkarskich, a poszczególni zawodnicy szlifują swoje umiejętności w profesjonalnych klubach. Sukcesy odnosili również na siatkarskich i koszykarskich parkietach oraz na boisku do gry w badmintona. Promowanie tej ostatniej dyscypliny stało się wizytówką naszej szkoły, gdyż to w jej murach corocznie zawodnicy z całej gminy walczą o "Złotą Lotkę".

Pamiętajmy, ruch to najlepsze "lekarstwo", jakie każdy z nas może sobie zaaplikować i to bez recepty. Należy zażywać go jak najwięcej. Co ważne - nie ma obawy, że dojdzie do przedawkowania.

Podziwianie egzotycznych gatunków zwierząt, zabawa na rozbudowanym placu zabaw, piknik oraz - co oczywiste - integracja. 11 czerwca nasze przedszkolaki udały się do "Leśnego Zacisza" - gospodarstwa agroturystycznego znajdującego się w Lisowie. To miejsce stworzone przez miłośników zwierząt, którzy postanowili spełnić marzenie o powołaniu do życia pierwszego w regionie ZOO. Udało się. Trudno o lepszy zakątek służący nauce i zabawie jednocześnie.

Na początku wyprawy dzieci zwiedzały Mini ZOO, w którym można podziwiać 100 gatunków zwierząt z 6 kontynentów. Nasi najmłodsi podopieczni mieli okazję zobaczyć m.in.: lwa, zebry, alpaki, antylopy, kangury, gazele, jeżozwierze, surykatki, lemury, szopy, skunksy, wielbłądy, pawie, bażanty czy papugi. Kolejnym punktem wycieczki była zabawa na ogromnym placu zabaw zawierającym m.in. tyrolki, zjeżdżalnie, basen z piłeczkami i park linowy. Kropką nad "i" był wspólny piknik, podczas którego strudzeni wędrówką i zabawą mieli okazję pokrzepić się.

Przedszkolaki nie dość, że pogłębiły wiedzę zoologiczną, to także miały sposobność zaznać relaksu. Na chętnych czekały także niecodziennych rozmiarów kręgle, warcaby czy szachy. A wszystko na świeżym powietrzu, w pełnej zieleni scenerii w towarzystwie... rozkładających ogony pawi i czmychających po drzewach wiewiórek. Celem wycieczki było wzbogacenie wiadomości na temat zwierząt zamieszkujących Mini ZOO w Lisowie, kształtowanie świadomości przyrodniczej dzieci oraz integrowanie dzieci. Misja w pełni zrealizowana.

900 metrów kwadratowych ekspozycji, 460 metrów torów, 12 pociągów, 58 wagonów, 235 budynków i 5000 figurek ludzi i zwierząt i... dziesiątki tysięcy zachwyconych turystów rocznie. Tu dziewięć minut trwa dzień. Tak w liczbach prezentuje się gliwickie "Kolejkowo" – ostatni punkt naszej gliwickiej eskapady.

W miniaturowym świecie można podziwiać takie miejsca jak: lokalny dworzec PKP, Dzikie Gliwice, historyczną radiostację, Zamek w Będzinie czy dzielnicę Nikiszowiec. W miniaturowym świecie zobaczyć można życie na wsi, potowarzyszyć turystom podczas górskich wypraw, wziąć udział w akcji ratunkowej, wcielić się w leśniczego, kupca, budowlańca, mechanika, cyrkowca czy plażowicza. Tu wszystko jest możliwe. Wystarczy włączyć wyobraźnię.

Gliwice to miasto leciwe. Początki grodu sięgają XXIII wieku, o czym przypominają resztki murów, Zamek Piastowski i zabytkowy układ ulic. Przez lata wiele się działo. Wiele z tych wydarzeń zostało uwiecznionych w „Kolejkowie”. Wizyta w tym miejscu to swoista podróż w czasie, trening spostrzegawczości i lekcja kojarzenia faktów. To była doskonała puenta wycieczki. Gliwice zapadną nam w pamięć jako miasto z niezwykłą historią w tle, ale też nowoczesne i dające impuls do działania.

Wycieczki szkolne Adalbert – dziękujemy za towarzyszenie nam w tej niezwykłej wyprawie.

Fluorescencyjny las, pokój nieskończoności, kryształowa komnata czy sala księżycowa to tylko niektóre niezwykłe miejsca, które odwiedzili nasi uczniowie, odkrywając tajniki gliwickiego "Funzeum". Każdy jego zakątek sprawiał, że była to podróż do kolorowej, bajkowej rzeczywistości, której fundamentem jest gra świateł i kolorów. Kilkadziesiąt ekspozycji dawały pole do popisu młodym odkrywcom, pobudzając ich kreatywność i wyobraźnię. Efektem pobytu, oprócz zdobytej wiedzy, są setki zdjęć i wspomnień, do których chętnie będziemy wracać.

„Funzeum” to niezwykłe miejsce inspirowane m. in. TeamLab Borderless w Tokio, czyli największym muzeum sztuki cyfrowej na świecie. Tu wiedza splata się z zabawą, a przyjemne i widowiskowe z ważnym i pożytecznym. Malowanie światłem, ożywianie obrazów, gra cieniem, złudzenia optyczne, doświadczenia i eksperymenty – to tylko niektóre atrakcje. Tematyczne sale pełne pomysłowych ekspozycji okazały się doskonałym miejscem do zgłębiania wiedzy i robienia zdjęć. W każdej z nich królowała określona barwa i ciekawostki z nią związane, a także – oczywiście – nasi uczniowie, którzy z ochotą oddali się pasji fotografowania. Efekt? Imponujący.

Wycieczki szkolne Adalbert – dziękujemy za towarzyszenie nam w tej niezwykłej wyprawie.

Palmiarnia z egzotycznymi roślinami i zwierzętami, pobudzające kreatywność muzeum światła i koloru oraz ekspozycja tętniąca życiem pokazująca Śląsk w miniaturze. Brzmi ciekawie? Takie atrakcje mają do zaoferowania Gliwice. Właśnie tam swoje kroki skierowali uczniowie klas 3-6 z naszej szkoły. Na pierwszy ogień poszło królestwo niezwykłej flory i fauny. Wrażenia niezapomniane.

Jest takie miejsce, w którym zawsze jest zielono i przyjemnie. To gliwicka Palmiarnia Miejska. Składa się ona z kilku połączonych ze sobą pawilonów, w których znajdują się egzotyczne rośliny, oczka wodne z kolorowymi rybami, a także niedawno dobudowana część z akwariami.

Wizyta w tym miejscu była okazją do pogłębienia wiedzy botanicznej oraz oddania się chwilom relaksu. Temu służył spacer ścieżkami wijącymi się wśród egzotycznej roślinności i wiodącymi po japońskich mostkach. A to wszystko w otoczeniu ogromnych palm, bananowców, kaktusów i kolorowych, pachnących kwiatów oraz przy akompaniamencie śpiewających ptaków.

Pobyt tutaj to także lekcja historii. Początki palmiarni sięgają 1880 roku, jednak jej dynamiczny rozwój rozpoczął się w 1924 roku, kiedy to zorganizowano wielką wystawę roślin egzotycznych. Burzliwe dzieje sprawiły utratę niemal całej kolekcji. Kolejne lata to walka o odbudowanie jednej z wizytówek Gliwic. Jak widać, efekty są imponujące.

Wycieczki szkolne Adalbert – dziękujemy za towarzyszenie nam w tej niezwykłej wyprawie.

Rolnik to wymagająca profesja, a praca w gospodarstwie wiąże się z wieloma wyzwaniami. Jednym z nich jest zachowanie bezpieczeństwa. To ważna sprawa, ale można o tym pisać z przymrużeniem oka. Udowodnił to Dawid Kumor, który za swoją rymowankę "Ciężkie życie jest rolnika" otrzymał 2. miejsce na szczeblu wojewódzkim V Ogólnopolskiego Konkursu dla Dzieci na Rymowankę o Bezpieczeństwie w Gospodarstwie Rolnym.

10 czerwca 2024 roku w Muzeum Zabawy i Zabawek w Kielcach odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród laureatom konkursów dla dzieci i młodzieży zorganizowanych przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nas szczególnie interesowała rozstrzygnięcie V edycji Konkursu na Rymowankę o Bezpieczeństwie w Gospodarstwie Rolnym. Powód? Wśród laureatów znalazł się nasz uczeń - Dawid Kumor. 2. miejsce w etapie wojewódzkim sprawiło, że jego praca zostanie poddana ocenie na szczeblu ogólnopolskim.

Dawid do tworzenia podszedł - jak to ma w zwyczaju - z pomysłem i humorem. Bohaterem swojego działa postanowił uczynić rolnika, który szuka żony i ten fakt sprawia, że postępuje nieco nierozsądnie, ściągając na siebie i na innych zagrożenie. Oczywiście, utwór powstał ku przestrodze, a wszelka zbieżność osób i zdarzeń - jak podkreśla Dawid - jest przypadkowa.

"Ciężkie życie jest rolnika"

Ciężkie życie jest rolnika,

gdy "choroba" go dotyka.

Serce bije, brzęczą brony,

rolnik dzielnie szuka żony!

Rolnik marzy o rodzinie,

gna kombajnem po dolinie,

kamień strzela spod opony,

a on dalej szuka żony!

Rolnik buja wciąż w obłokach,

na przyczepie mknie na pokaz.

Podziw wzbudzić chce w niewiastach,

gna ciągnikiem w stronę miasta.

Serce rolnik ma rozdarte.

Kocha wieś i kocha Martę.

Szuka w sobie ciągle winy,

pchając ręce do maszyny.

To wypadków jest przyczyna:

w pracy myśleć o dziewczynach.

Trzeba skupić się na roli,

choć złamane serce boli.

Zdrowy trzeba mieć rozsądek:

W głowie musi być porządek!

Wokół domu i warsztatu -

bezpieczeństwo do kwadratu.

 

Dawidowi gratulujemy sukcesu na gruncie literackim i życzymy równie owocnej pracy w przyszłości.

„Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów” – przekonywał przed wiekami Kartezjusz. Mija czas, a jego słowa wciąż są aktualne. Jednak z czytelnictwem wśród dzieci nie jest najlepiej. Trzeba zatem stać na straży rozwoju młodego pokolenia i promować "przyjaźń z książką". Dlatego najmłodsi nasi podopieczni zostali zaproszeni do królestwa książek – biblioteki. Tu o lekturach i pracy bibliotekarza opowiedziała Pani Renata. To ostatnia w tym roku szkolnym odsłona projektu „Mój zawód. Moja pasja”.

Dzieci gościły w filii Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Daleszycach z siedzibą w Sukowie. Pani Renata z zaangażowaniem i pasją opowiedziała dzieciom o pracy bibliotekarza, pokazując bogate zbiory miejscowej biblioteki, które liczą ponad 13 tysięcy książek dla młodszych i starszych czytelników. Dzieci mogły przejrzeć książeczki przeznaczone dla ich grupy wiekowej, a nawet wypożyczyć kilka do przedszkola. Na koniec Pani Renata przeczytała dzieciom jedna z książek przez nie wybraną.

Czytelnictwa należy uczyć od małego, trzeba promować książkę, należy pokazywać pozytywy wynikające z sięgania po lekturę. Lekcje biblioteczne uczą szacunku do książek, kształtują i rozwijają zainteresowania czytelnicze, wzbogacają słownictwo u młodego człowieka, pokazują alternatywę dla wszechobecnych ekranów, podpowiadają, jak wybrać wartościową książkę. Kontakt z tekstem pisanym poszerza wyobraźnię czytelnika, kształtuje nowe horyzonty myślowe i uszlachetnia świat uczuć i emocji. To, najprościej mówiąc, bardzo przyjemna odskocznia od życia codziennego.

Głównym celem wizyty było zachęcenie najmłodszych do obcowania z książkami na co dzień oraz częstego odwiedzania miejsc z nimi związanych. To był przyjemny poranek spędzony wśród książek, który zapewne zachęci najmłodszych do częstego sięgania po nie.

W maju i czerwcu obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodzin oraz Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca. To czas, w którym dużo rozważamy o najbliższych. Myślimy, jak im podziękować za to, że mają dla nas czas, że są blisko i służą nam pomocą, gdy tego potrzebujemy. Naszą odpowiedzią na te kwestie jest FESTYN RODZINNY, który zjednoczył we wspólnej zabawie uczniów i ich bliskich oraz grono nauczycielskie. Atrakcji nie brakowało, a pozyskana kwota zostanie spożytkowana z myślą o naszych wychowankach. Same korzyści.

Grillowane kiełbaski, bańki mydlane, konkursy, zawody sportowe, festiwal słodkości, wata cukrowa, występy muzyczne i taneczne, zabawy ruchowe, animacje - to tylko część atrakcji, które znalazły się w programie naszego Festynu Rodzinnego. Najmłodsi i nieco starsi wychowankowie z wypiekami na twarzy oddali się grom plenerowym i zabawie na świeżym powietrzu. Na wszystkich czekały grillowane kiełbaski, słodkie desery i zdrowe przekąski, spożywaniu których towarzyszyła piknikowa atmosfera. Chociaż w tym dniu królowały dzieci, to nasz biwak pokazał, że wiek nie ma znaczenia, bo siła tkwi w rodzinie. I to właśnie dzięki zaangażowaniu rodziców impreza wypadła tak okazale: stoły uginały się od słodkości, a atrakcja goniła atrakcję.

Mimo że dopiero świętowaliśmy Dzień Dziecka, my jednak skupiliśmy się na rodzinie. Szczęśliwa rodzina to taka, w której wszyscy czują się dobrze, bezpiecznie, cieszą się sobą, potrafią spędzać ze sobą czas i w której wspólnie stawia się czoła przeciwnościom losu i razem świętuje sukcesy. Przy okazji festynu nadarzyła się dobra okazja, żeby podziękować za to, że ktoś po prostu jest. Czuć było, że wszyscy jesteśmy jedną wielką rodziną.

Dla wielu uczniów był to pierwszy tak poważny egzamin w życiu. Chętnych jednak nie brakowało. Najpierw mieli za zadanie zaliczyć test weryfikujący wiedzę z zakresu ruchu drogowego. Krok drugi - jazda po rowerowym torze przeszkód. Wszak trzeba było wcześniej sprawdzone wiadomości zastosować w praktyce. Miło nam poinformować, że wielu śmiałkom udało się zdobyć wymarzone "pierwsze prawo jazdy", czyli kartę rowerową. Gratulujemy!

6 czerwca 2024 roku na terenie Szkoły Podstawowej w Mójczy przeprowadzony został egzamin na Kartę Rowerową. Kto mógł w nim wziąć udział? Każdy uczeń, który ukończył 10 rok życia i wyraził zainteresowanie przystąpieniem do egzaminu sprawdzającego wiedzę i umiejętności praktyczne. Część teoretyczna obejmowała pytania z zakresu prawa o ruchu drogowym pieszych i rowerzystów oraz pomocy przedlekarskiej. W części drugiej sprawdzone zostały umiejętności poruszania się rowerem po specjalnym torze. W roli egzaminatorów wystąpili policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Możemy zatem mieć gwarancję, że wiadomości i umiejętności ubiegających się o ten dokument zostały skrupulatnie zweryfikowane.

Warto podkreślić, że dla wielu z przystępujących do egzaminu bezpieczna i precyzyjna jazda na rowerze była przysłowiową bułką z masłem, podobnie jak znajomość przepisów ruchu drogowego. Powód? Nasi uczniowie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i pomocy przedlekarskiej mają wielokrotnie przypominane i uzupełniane. Uczestnicy musieli wykazać się znajomością znaków drogowych, zasad przejazdu przez skrzyżowanie i obowiązkowego wyposażenia rowerów. Musieli również zaprezentować, że teorię potrafią zastosować podczas jazdy. Przypomnijmy, uczeń kierujący rowerem jest zobowiązany mieć przy sobie ten dokument i okazywać ją na żądanie uprawnionym służbom.

O zaletach jazdy na rowerze powiedziano już wiele. Ta forma aktywności dostarcza porcji dobrej zabawy, pozytywnie wpływa na jego zdrowie, uczy zdolności koncentracji i utrzymywania równowagi oraz kształtuje cierpliwość, a także odpowiedzialność, zwłaszcza gdy poruszamy się w miejscach uczęszczanych przez samochody. To także doskonała alternatywa dla wszędobylskich ekranów.

Wszystkim tym, którym udało się zdobyć "pierwsze prawo jazdy" gratulujemy i życzymy szerokiej i przede wszystkim bezpiecznej drogi.

Przyroda to niesłychanie zróżnicowany, skomplikowany i precyzyjny "mechanizm". Mamy ją na wyciągnięcie ręki, ale często nie dostrzegamy jej walorów i nie rozumiemy jej istoty. Jak to zmienić? Wystarczy wybrać się na pobliską łąkę, kucnąć i posłuchać, co w trawie piszczy. Albo posłuchać pięknych wierszy w mistrzowskim wykonaniu. I tym razem w gronie najlepszych recytatorów w województwie nie zabrakło naszej reprezentantki. Maja Mojecka zaprezentowała brawurową interpretację wiersza "Papuga" Tomka Nowaczyka. Chociaż ostatecznie nie znalazła się na podium, jej występ nie pozostawił złudzeń, jak ważną sztuką jest umiejętność przekazywania w formie ustnej słowa pisanego od serca.

Aby przypomnieć o tym, jak świat wokół nas jest piękny i różnorodny Nadleśnictwo Daleszyce zorganizowało już po raz 14. konkurs recytatorski, który corocznie odbywa się pod hasłem "Przyroda w liryce". Tegoroczne spotkanie było wyjątkowe z dwóch powodów. Po pierwsze konkurs stanowił jedno z ogniw obchodów jubileuszu 100-lecia istnienia Lasów Państwowych. Po drugie - spotkał się z rekordowym zainteresowaniem, w efekcie czego w szranki stanęła wyjątkowo liczna grupa uczniów. Do tego dochodzi - co nie jest nowiną - wysoki poziom artystyczny. Przed rokiem Mai udało się wywalczyć trzecią lokatę. Tym razem, mimo znakomitej interpretacji wiersza, nasza piątoklasistka nie znalazła się w gronie czterech nagrodzonych osób. Niemniej gratulujemy jej niewątpliwego talentu, scenicznej prezencji, doskonałej pamięci i - naturalnie - odwagi.

Lekcja przyrody, chemii, cierpliwości i precyzji, a przy tym kreatywnie spędzony czas - to krótka definicja warsztatów mydlarskich, które odbyły się w naszym przedszkolu w ramach projektu "Mój zawód, moja pasja". Tym razem gościem specjalnym maluchów była Pani Jola z Fundacji Dolina Lubrzanki.

Pani Jola opowiedziała dzieciom o jednej ze swych pasji - robieniu mydełek. Prawdziwą atrakcją były jednak warsztaty, podczas których przedszkolaki wykonały swoje mydełka, krok po kroku naśladując czynności wykonywane przez instruktorkę: odmierzały odpowiednią ilość bazy glicerynowej, barwnika i olejku, dodawały płatki kwiatów, mieszały, a potem cierpliwie czekały, aż mydełka zastygną. Na koniec zapakowały swoje rękodzieło w ozdobne torebeczki i obiecały wręczyć je komuś bliskiemu sercu. Wszyscy doskonale się bawili, a także kształtowali właściwe postawy: aktywności, samodzielności i kreatywności. Warsztaty stanowiły także lekcję higieny propagującą prawidłowe nawyki prozdrowotne.

Mydełka glicerynowe przybrały różne kształty i kolory, zostały wzbogacone o naturalny kosmetyczny susz i trafiły do ozdobnych torebek, stając się idealnym podarunkiem. Tego dnia w przedszkolu jeszcze długo unosił się miły zapach różanego olejku.