To już tradycja. W pełnej życzliwości atmosferze, przy dźwięku kolęd daleszycki rynek stopniowo zamieniał się w pełen pięknie udekorowanych choinek las. Jedną z nich pod swoje skrzydła wzięli uczniowie Szkoły Podstawowej w Mójczy, którzy przystroili ją w ręcznie wykonane ozdoby. Efekt pracy wszystkich tych, którzy wzięli udział w corocznej akcji "Ożywiania Rynku", można podziwiać, udając się na przedświąteczny spacer.
Do dzieła tradycyjnie przystąpili przedstawiciele różnych instytucji, organizacji i stowarzyszeń - w tym Szkoły Podstawowej w Mójczy. Każda z grup miała za zadanie przygotować swoją choinkę i ozdobić ją według własnego uznania. Jedną z nich przystroili we własnoręcznie wykonane ozdoby nasi szóstoklasiści: Kacper Czarnowski, Oliwia Czarnowska, Agata Kaczmarczyk, Jakub Mielecki, Karol Mojecki i Paulina Różyc oraz Dorota Nosek - nauczycielka plastyki i wychowawca świetlicy. Efekt był imponujący.
Łącznie ozdobiono 38 świątecznych drzewek. Wszystkie pięknie się prezentują w sercu Daleszyc, stanowiąc symbol zaangażowania i wspólnoty. W tej wyjątkowej akcji chodzi także o dobrą zabawę i integrowanie różnych środowisk. Od razu widać, że Boże Narodzenie jest już tuż-tuż za rogiem.
Dlaczego akurat choinka? Ponieważ jest ona elementem tradycji bożonarodzeniowej, bez którego dziś trudno sobie wyobrazić najbardziej rodzinne w opinii wielu Polaków dni w roku. Ten piękny symbol radosnych świąt po raz pierwszy pojawił się w polskich domach na początku XIX wieku, początkowo jako wiszący u sufitu wierzchołek świerkowy lub jodłowy, następnie zaś już w formie znanego dziś drzewka stojącego w specjalnych stojakach.